Umysł, prawda, znaczenie

Pytania o to czym jest, jaki jest i jak działa umysł to bardzo ciekawy wątek (albo i motyw przewodni) mojego życia i ciekawy wątek w ogóle – tak naprawdę to pytania o istotę człowieczeństwa. Widziałam już wiele podejść: duchowe (systemy religijne i rozwój osobisty), naukowe (np. kognitywistyka, filozofia, psychologia), przyziemne („impreza, bounce, melanż”) etc. Jaka jest prawda? Prawda… jest. Wiadomo, że wielu odpowiedzi póki co nie poznamy, ale jedyne co możemy z tym zrobić, to mimo wszystko nie przestawać pytać.

Nie wiem do końca jakie tematy pojawią się w tym dziale, ale wiem, że słowa są kompromisem miedzy tym co „jest”, a tym co „wiemy”. Świadomość -> myśli -> język – wszystkie opierają się na znaczeniach. Słowo „kot” dla większości (wszystkich?) ludzi znaczy „pewien konkretny rodzaj futrzastego stworzenia”, słowo „miłość” ma za to tyle definicji ilu jest ludzi, którzy zadali sobie pytanie „czym dla mnie jest miłość?”, a na dodatek nasze zrozumienie (albo nasze „wydaje mi się”) zmienia się przecież na przestrzeni życia. Dlatego, kiedy chcemy mówić (i pisać) o rzeczach abstrakcyjnych, musimy się upewnić, że mówimy o tych samych (albo chociaż podobnych) rzeczach – dobrze jest więc na początku zdefiniować pojęcia (ustalić ich znaczenia). Słowa dają ogromne możliwości, ale gdy mam poczucie, że moim słowom czegoś brakuje, na pomoc przychodzą mi cudzysłowy. Cudzysłowy są prawdziwym błogosławieństwem. Uwielbiam cudzysłowy.